W niedziele o godz 9 rano odbyły się zawody osp , to były nasze pierwsze zawody i dało się odczuć lekki stres. Zaczeło się losowanie nasz szczęściasz kapitan wylosował numer 13, który chyba przyniósł nam pecha (mieliśmy pare wpadek) , jednak nadal mieliśmy szanse, ale nasza BABCIA myślała inaczej i podczas bojówki nas zawiodła ( niechciała zassać ). Zawody skończyły sie dla nas ze złym rezultatem ale nie poddamy się i za rok bedzie lepiej.
Serdeczne podziekowania ze strony załogi dla Mirka i Marków za wkład i wysiłek włożony w treningi i motopompę która niestety nas zawiodła. WIELKIE DZIĘKI:) |